Tradycją stał się już doroczny wyjazd na żagle. Nigdy nie w wakacje, ale w roku 2022 najbliżej nich, jak nam się kiedykolwiek zdarzyło – w Boże Ciało. Kilka impresji z czerwcowych jezior, kiedy uświadczyć można każdej pogody.
W takich wyprawach największą przyjemność daje światło migoczące na wodzie i posiłki jedzone na świeżym powietrzu. A już zwłaszcza świeża kawa o poranku.
Natura jest blisko, czasami wręcz nieoczekiwanie zbyt blisko.
A największe wrażenie zawsze robi ta cisza, kiedy wstaniesz skandalicznie wcześnie i obserwujesz słońce powoli budzące się do życia. Z księżycem jeszcze wiszącym na jasnym niebie.
Dzięki, jeziora, i do zobaczenia w kolejnym roku!